HIPOCHONDRIA jest jednostką chorobową.
Hipochondria (zaburzenie hipochondryczne) - zaburzenie somatoformiczne, którego dominującą cechą jest stałe nieuzasadnione przekonanie o istnieniu przynajmniej jednej poważnej, postępującej choroby somatycznej.
Osoba cierpiąca na hipochondrię ujawnia uporczywe skargi somatyczne lub stale skupia uwagę na ich fizycznej naturze. Normalne czy banalne doznania lub przejawy są często interpretowane jako nienormalne i świadczące o chorobie, a uwaga skupiona jest zwykle na jednym czy dwóch narządach albo układach ciała.
Hipochondria często występuje w depresji lub towarzyszy jej lęk.
Przyczyną powstawania zaburzenia jest egocentryczna lub narcystyczna orientacja.
Hipochondryk cały czas zmaga się z bólem i długą listą chorób. Nie ma dnia, żeby go coś nie bolało. Lekarze rozkładają ręce - z badań wynika, że pacjent jest zupełnie zdrowy. Chory z urojenia wierzy zaś, że cierpi na dziwne i nieprawdopodobne dolegliwości.
Hipochondryk to nie to samo co chory z urojenia. Pierwszy cierpi z powodu lęku o własne zdrowie i traci czas, poszukując lekarza, który wyleczy jego dolegliwości. Drugi cierpi na urojone, absurdalne choroby, co jest wynikiem zaburzeń myślenia.
Hipochondria polega na nadmiernej koncentracji na własnym zdrowiu, wysokim poziomie niepokoju o swój stan fizyczny i błędnym, lękowym interpretowaniu normalnych skądinąd przypadłości – np. chrypki lub swędzenia. Hipochondryk poszukuje kontaktu z lekarzami, bo ciągle podejrzewa u siebie jakieś dolegliwości. Gdy lekarz oznajmia jednak: "Jest pan zdrowy", pacjent czuje się zawiedziony, jakby pragnął dla siebie jakiejś "prawdziwej choroby".
HIPOCHONDRIA jest również niekończącym się tematem żartów i anegdot, a także inspiracją dla pisarzy, aktorów, reżyserów. Dotyczy to zwłaszcza (nie wiedzieć czemu...) męskiej części populacji. I na takim oto kulturowo-medyczno-obyczajowym tle pojawił się spektakl, który od chwili premiery jest przez publiczność dosłownie oblegany. Tekst zawdzięczamy Maggie W. Wrightt , a reżyserię Wojciechowi Malajkatowi, którego wyczucie i poczucie komedii wielbimy od lat na Krośnieńskich Spotkaniach Teatralnych. Ale do rzeczy. Główni bohaterowie sztuki to trzej mężczyźni mający wszystkie objawy kryzysu wieku średniego z hipochondrią na czele. Antykwariusz Leo i architekci – rozwodzący się właśnie Ken oraz Tom, niezmordowany amant, prześcigają się w wymyślaniu urojonych dolegliwości. Tymczasem prawdziwie nękającą ich słabością jest niemożność pogodzenia się z upływem lat.
"Klub hipochondryków" - zwariowany, grany w obłędnym tempie spektakl z wątkiem sensacyjnym - przywodzi na myśl najlepsze brytyjskie komedie.
XXXIX Krośnieńskie Spotkania Teatralne - 15 listopada 2017 - 17.00 i 19.30 (spektakl objęty karnetem KST)
Meggie W. Wrightt KLUB HIPOCHONDRYKÓW
Reżyseria: Wojciech Malajkat
Scenografia: Allan Starski
Kostiumy: Wiesława Starska
Muzyka: Zbigniew Zamachowski
Aranżacje: Andrzej Jagodziński
Światło: Michał Englert
Ruch sceniczny: Aleksandra Wojtanowicz
Asystent reżysera, sufler: Renata Domagała
Inspicjent: Łukasz Barszcz
OBSADA
Zbigniew Zamachowski (Leo)
Wojciech Malajkat (Ken)
Piotr Polk (Tom)
Beatrycze Łukaszewska (Pam)
Piotr Siejka (Vito)
Marcin Piętowski (Ben)
Albert Osik (Ben)
Marta Walesiak (Gina)